Biegniemy przez codzienność. Załatwiamy sprawy, pracujemy, robimy zakupy, wracamy/ wychodzimy z domu, rozmawiamy, spisujemy listy „do zrobienia”, a odhaczaniu punktów na nich nie ma końca… W tym zapętleniu w obowiązkach i powinnościach czasem warto się zatrzymać i np…. pójść w las. Pójść w góry. Wykąpać się w jeziorze. Albo choć przez chwilę czy dwie (a może przez całe długie godziny) oglądać i słuchać morza. To ulotne, a jednak wyjątkowo znaczące momenty. Poczucie bycia w przyrodzie, bycia jej częścią potrafi wspaniale przywrócić odpowiednią perspektywę.
Tworząc apaszki, henhen zachowuje tę ulotność na dłużej. Na każdą chwilę i w zasięgu ręki.
Bo ten kawałek jedwabiu opowiada historię o człowieku i naturze, o tym, co dla niego/ dla niej ważne, co lubi i czym się zachwyca. Jest miłym przypomnieniem, że czasem warto się zatrzymać.
Apaszki z natury: od nici natury po wyjątkowe dzieło sztuki
Jedwab to jeden z najbardziej niezwykłych darów natury, który od wieków fascynuje ludzi swoją miękkością, przyjemnym połyskiem, delikatnością a zarazem wyjątkową trwałością. W henhen ten materiał to również symbol: spotkanie świata przyrody z dziełem i pracą człowieka. To metafora najpiękniejszych podróży (hasło przewodnie henhen to przecież „wyrusz i odkrywaj!”), gdzie trud i wytrwałość w drodze do celu daje możliwość obcowania z czymś zaskakującym, ulotnym, ale też daje upust największym pokładom wrażliwości i naszej ludzkiej delikatności.
Aby podkreślić wyjątkowość apaszek henhen, wzory są projektowane przez różnych polskich artystów, ilustratorów, grafików, którzy są tu zakorzenieni, a świat przyrody jest ich główną inspiracją. Dzięki temu henhen odchodzi od seryjności i przewidywalności, a jakość - nie tylko materiału, ale też projektu - przedkłada nad szybką i łatwą produkcję. Dba o szczegóły, a przede wszystkim jest otwarte na zaskoczenia i odkrycia na tym twórczym szlaku. Często projekty to nie dające się przewidzieć i tak zwyczajnie zaplanować dzieła sztuki, które na koniec aż się proszą o ramę i ścianę, żeby się można było napatrzeć, żeby je można było podziwiać cały czas, żeby ten moment zatrzymania był dostępny wielu a nie tylko tej jednej osobie, która dotknie przypadkowo zawiązanej na szyi apaszki i przypomni sobie, jak świetna była ta wyprawa na Trzy Korony w Pienińskim Parku Narodowym (projekt: Magdalena Wolna) albo jak wybitnie smakowały pierogi z jagodami w bieszczadzkim schronisku (projekt: Monika Sasor)… Bo apaszki henhen to wspomnienie, pragnienie znalezienia się w danym miejscu albo wyraz przywiązania do niego. To nienachalny osobisty manifest mówiący „zachwycam się naszą przyrodą. Doceniam ją i szanuję”.
Nieraz na targach przy stoisku henhen słychać: „Ten wzór mnie przyciąga”, „Te ptaki z Wolińskiego są niesamowite. Nie wiedziałem/ widziałam, że tam jest aż ponad 200 gatunków ptaków” (projekt: Pol/Sztyma/Wolna). I to od tych obu stron, od przyrody i wyjątkowego autorskiego projektu, mają działać apaszki od henheni.
Apaszki: natura i sztuka - nierozłączna więź
Wzory są inspirowane światem roślin i zwierząt, pięknem Polskich Parków Narodowych, ale też metaforami, symbolami, opowieściami o miejscach, których dotyczą. Kiedy trzymasz w dłoni jedwabną apaszkę od henhen, dotykasz czegoś, co powstało z miłości do natury i polskiej ilustracji.
Przez zapraszanie do współpracy różnych artystów i projektantów jeszcze bardziej podkreślana jest różnorodność polskiej przyrody. Tak podejście, czyli przefiltrowanie jednego tematu przez różne osoby, różny sposób odbierania rzeczywistości, potrafi wydobyć zupełnie nieprzewidywalne cechy, symbole danego miejsca. Bo czy dziewięćsił jest pierwszym, o czym myślimy odwiedzając Tatrzański Park Narodowy? Zapewne nie, a jednak ta apaszka zachwyca nie tylko kompozycją kolorystyczną i samą grafiką Anny Pol, ale też opowiada niezwykłą historię miejsca, tamtejszej kultury. Podobnie jest z projektem Dominiki Czerniak-Chojnackiej i Kampinoskim Parkiem Narodowym, gdzie łoś jest jedynie niewielkim akcentem, a cały wzór to opowieść o historii puszczy, o jej dawnych mieszkańcach i dopiero po jakimś czasie - zwróceniu miejsca naturze.
Ścisły związek apaszek z naturą to jednak nie tylko tkanina i tematyka, to również sposób produkcji: zminimalizowanie wpływu na środowisko w trakcie całego procesu. Projekty nie podążają ślepo za modą, małą być z założenia ponadczasowe, nie poddawać się sezonowości ani szybkości produkcji. Henhen stawia na współpracę z przedsiębiorcami i firmami tu na miejscu, w Polsce, nawet jeśli jest to w pewnych aspektach trudniejsze, bywa droższe i czasem wprowadza ograniczony wybór. Gdzie może, unika generowania śladu węglowego. Możliwie daleko posunięta spójność myślenia, planowania i działań wokół łączenia natury i sztuki - to sedno myślenia w henhen.
Symbol związku z naszą naturą i polskimi twórcami na co dzień.
Jedwabne apaszki to mały symbol, ale symbol użytkowy, co cieszy i co samo w sobie jest intrygujące. Możesz mieć swoją gawroszkę zawsze blisko i wyrażać nią siebie i to, co lubisz (czy to zamiłowanie do miejsca, czy to styl projektanta, czy po prostu pasująca do stylizacji kolorystyka). Czasem apaszka pełni funkcję opaski na włosy, czasem ozdoby torebki, a czasem jest zawiązana klasycznie, wokół szyi. Równie dobrze może stać się oryginalnym obrazem wiszącym na ścianie. Każda forma wyraża Twoją więź z otaczającym światem. W czasach, gdy tempo życia nieustannie przyspiesza, apaszki produkowane w możliwie daleko posuniętym duchu eko są przypomnieniem o wartości prostoty i bliskości z przyrodą. Przy każdym ruchu jedwab delikatnie otula skórę, przywołując na myśl spokojne chwile spędzone na łonie natury. Apaszki z autorskimi wzorami mają w sobie coś niepowtarzalnego - każdy detal świadczy o ludzkiej pracy. To radość u nas - tworzenia, a potem u odbiorców - noszenia czegoś, co ma znaczenie.
