Apaszka jedwabna Kampinoski Park Narodowy
Cena regularna:
towar niedostępny
Opis
kolekcja: Polskie Parki Narodowe
ilustracja: Dominika Czerniak-Chojnacka
skład: 100% satyna jedwabna
kolorystyka: czerń, odcienie niebieskości, fioletów, zieleń, akcenty białe, żółte i czerwone
technika: grafika
dostępne rozmiary: 52x52 i 90x90 cm (podane rozmiary mogą różnić się +/- 2 cm)
Co znajdziesz na apaszce z jedwabiu Kampinoski Park Narodowy?
Łoś, liczne ptactwo, bocian czarny, rzeka i zawilce gajowe, które, choć trujące, tworzą tu wczesną wiosną zachwycające dywany białych kwiatów. Życie kampinoskiej fauny i flory toczy się pośród wydm powstałych w pradolinie Wisły i sąsiadujących z nimi obszarów bagiennych.
W tle ludzka ręka. Jej ślady wciąż można dostrzec na terenie Parku Narodowego. Nie chodzi tu jednak tylko o tę, która o Park dba i troszczy się obecnie, to także ta, która była tu zanim ten teren uznano za warty ochrony rezerwat przyrody. Niecałe sto lat temu zamieszkiwali ten teren ludzie, a jeszcze wcześniej na obszarze dzisiejszego Parku miały miejsce wydarzenia, o których dziś dowiadujemy się na lekcjach historii, nie tylko na przyrodzie, biologii czy geografii.
W Kampinoskim Parku Narodowym przyroda przeplata się z historią człowieka.
Dla kogo apaszka z ilustracją Dominiki Czerniak-Chojnackiej?
Kolorystyka tego wzoru będzie pasowała i podkreśli praktycznie każdy typ urody... A historia i sposób jej przedstawienia, które za tymi barwami stoją, będzie współgrać z wrażliwością na wszelkie niuanse, nejednoznaczności i skomplikowane dzieje. Dla lubiących metaforę. Kochających kampinoskie łosie, anemony i Wisłę.
Kupując jedwabną apaszkę henhen:
- stajesz się ambasadorką polskiej natury i parków narodowych
- promujesz polską ilustrację i polskich ilustratorów
- otrzymujesz produkt, który nie tylko Cię wyróżnia, ale też opowiada o Tobie
- masz do czynienia z materiałem docenianym od tysiącleci, najszlachetniejszym czyli 100% jedwabiem
- dostajesz dopracowany, starannie wykończony produkt, zaprojektowany i wykonany w Polsce
- zyskujesz ogrom możliwości stylizacji od włosów po torbę.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak pielęgnować tworzone przez nas apaszki, zapraszamy tutaj: Jak pielęgnować nasze produkty
Garść informacji o Kampinoskim Parku Narodowym:
Symbol: łoś
Powstanie: 1959 r.
Powierzchnia: 38 544,33 ha
Szlaki turystyczne: ok. 360 km szlaków pieszych i 200 km rowerowych, można także pokonywać szlaki konno. Główny Szlak Puszczy Kampinoskiej (czerwony) o długości ok. 56 km umożliwia zapoznanie się ze wszystkimi charakterystycznymi krajobrazami, starodrzewiem, pomnikami przyrody oraz obiektami kultury.
Najbardziej charakterystyczne: wydmy śródlądowe i towarzyszące im siedliska bagienne, a także pozostałości polskiej historii i kultury na terenie parku, choćby ślady osadnictwa olęderskiego, mogiły powstańców, cmantarz i muzeum w Palmirach, skansen budownictwa puszczańskiego w Granicy...
Strona parku:https://www.kampinoski-pn.gov.pl
Ilustracja — Dominika Czerniak-Chojnacka
Poznańska ilustratorka, plakacistka, absolwentka Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.
Oprócz sztuk pięknych ukończyła etnologię i antropologię kulturową, z zawodu jest również muzykiem instrumentalistą, a to wszystko łączy w nieustannym tworzeniu i w nauczaniu innych — wykłada na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu i prowadzi różnego rodzaju warsztaty dla najmłodszych adeptów sztuki. Dominika to również wielokrotna laureatka krajowych i międzynarodowych nagród w dziedzinie ilustracji i plakatu oraz koordynatorka i pomysłodawczyni ogólnopolskiego projektu promującego sztukę książki niewydanej „Regał — spotkania z książką autorską”.
“Kampinoski Park Narodowy — spore wyzwanie, miejsce do odkrycia. Okazał się być nieoczywistym parkiem narodowym, w którym ślad ludzkiej obecności wciąż jest widzialny, to ona bowiem go częściowo ukształtowała. To ona również zdecydowała, żeby przywrócić go naturze. Ważnym elementem stała się dla mnie w tym kontekście historia olęderskiego osadnictwa — bliska również okolicom, z których pochodzę, a nawet bliska historiom, które w odległej przeszłości prawdopodobnie były udziałem mojej rodziny. W projekcie, który na potrzeby robocze zyskał tytuł „Olędrzy", na ludzkiej dłoni rozkwita przyroda. W absolutnej harmonii współistnieje ze sobą. Trwa.”